"Kiedyś, jeszcze jako dziecko zapytałem ją, jak jest w piekle. Matka odpowied..."
"Kiedyś, jeszcze jako dziecko zapytałem ją, jak jest w piekle. Matka
odpowiedziała mi wtedy zadziwiająco pewnie, jakby już tam była, jakby to
była autopsja, a nie wyobrażenie:
- Synku, w piekle na powitanie pokazują ci wszystkie twoje
niewykorzystane szanse, pokazują, jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś we
właściwym czasie wybrał właściwe wyjście. A potem pokazują ci wszystkie
te chwile szczęścia, które straciłeś (...) pokazuje się w piekle, co
mogliby w życiu osiągnąć...
- A potem? Mamusiu, co się dzieje potem, kiedy już to wszystko pokażą?
- Potem, synku, zostawiają cię samego z twoimi wyrzutami sumienia. Na
całą wieczność. Nie ma już nic ani nikogo. Tylko ty i twoje wyrzuty
sumienia."
–Wojciech Kuczok